wrb - świeca ma przebicie na zimno do masy. Jak odpalam rano, to zwykle nie daje iskry. Dopiero po 2-3 sekundach (czasem nieco szybciej) podejmuje pracę. Od marca wkręciłem już 3 świecę na 4-ty cylinder. Żadna nie wytrzymuje dłużej jak 2000-2500 km. Próbowałem już Iskry, teraz testuję NGK. Zawsze pada na 4 cylindrze. Ta rdza też mnie niepokoi, bo samochód od ostatniej zmiany świecy jest codziennie w drodze. Może nie jakiejś długiej, ale jednak ma okazję trochę pojeździć. Zastanawiam się czasem,czy uszczelka głowicy nie puszcza przy 4 cylindrze, chociaż objawów innych nie stwierdzono. Wymieniam jedną świecę, bo pozostałe mają przebieg dużo mniejszy niż 10 tys km. I niech mi ktoś powie, o co w tym chodzi?