Zacznij od spolerowania, bo to najmniej inwazyjny zabieg. A potem ewentualnie cieniuj. Z metalikiem faktycznie zawsze wychodzi inaczej, ale można dobrać w miare zbliżony odcień. Gdzieś na forum lakierniczym czytałem wypowiedź cytującą jakiegoś gościa ze Standoxa, że lakiery ZAWSZE będą się różnić. Można odcienie ściemniać/rozjaśniać, ale ciężko wyczuć i symulować działanie m.in. słońca (=płowienie) czy warunków atmosferycznych (opady, osady itd.). Generalnie jak dawno temu na zaprawki dobierałem "setkę" (100 ml), to według wzornika zamiast 114 pasował jedynie 104 - niby też grafit metalik, ale jednak inny - wzornik pokazywał niemal tak ciemny kolor jak 122.