W temacie tym opiszę instruktaż zamontowania do naszych polonezów alternatora 100A z samochodu Alfa Romeo 156.
Kupujemy taki alternator z jego oryginalnym kołem pasowym (Będzie potrzebne, ale zostanie też zniszczone)
Teraz możemy przystąpić do pracy:
1. Wyjmujemy z auta stary alternator i bierzemy się za kabelki, ponieważ w polonezie od strony auta do alternatora idą dwa "oczka" i "żeńska wsuwka". A muszą iść trzy oczka można zastosować taką przejściówkę jaką zrobiłem ja, albo przerobić na stałe:
Kabelek gdzie z jednej strony idzie oczko do alternatora, a z drugiej wsuwka do auta. Dzięki temu mogę w każdej chwili wrócić do fabrycznego alternatora.
2. Koło pasowe - w Polonezie występuje inny rodzaj paska niż w Alfie dlatego koło jest do wymiany. Trzeba zaopatrzyć się w dodatkowe koło, albo zdjąć z tego który zastępujemy altkiem z Alfy. Uwaga w Polonezowskich alternatorach występują różne koła więc mogą nie pasować na gwint, dodam że takie od plusowskiego altka 70A pasuje idealnie, skutkiem czego nie trzeba dorabiać tulei kasującej luz między kołem a gwintem/rozwiercać koła. Koło od Alfy ma w sobie taką jakby tulejkę wchodzącą trochę w alternator, musimy ją odciąć:
Gdy już to zrobimy po prostu wsadzamy ją na wystający z alternatora gwint a potem koło pasowe (które dzięki tej tulejce nie będzie już trzeć o obudowę alternatora). Wychodzi to tak ledwo ledwo ale nie trze i jest zachowany jakiś minimalny dystans. Na tym etapie pracy nasz nowy alternator wygląda tak:
Jeśli ktoś chce może poszukać podkładki podobnej do tej wyciętej tulejki z oryginalnego koła od alfy aby zwiększyć odległość koła od alternatora.
Ja tak to zostawiłem, ponieważ jest dobrze.
3. Mocowania dolne - Ten element trzeba spiłować aby weszło to w oryginalne miejsce mocowania alternatora. A dokładniej bierzemy szlifierkę kątową, i boczną częścią tarczy zabieramy trochę wewnętrznej części mocowania tylnego. Ja zabierałem po trochu robiąc co jakiś czas przymiarkę, ale zrobiłem foto gdzie widać ile zostało tego mocowania. Wyglądać to będzie tak:
4. Mocowanie górne - Odkręcamy górną łapę na której reguluje się naciąg paska. Od strony silnika powiększamy zakres regulacji o około 2cm. Wypada tam śruba górna alternatora:
Gotowe alternator można wsadzić do auta, podłączyć elektrykę. Wygląda to tak:
Wady przeróbki odnotowałem tylko dwie:
*Ciężej założyć pasek ale dla chcącego nic trudnego. Trochę trzeba się więcej posiłować niż wcześniej.
*Aby naciąg paska można było regulować trzeba podnieść gumowy wąż układu chłodzenia nad alternatorem i trzymać, aż pasek zostanie naciągnięty. Ponieważ ten przewód chłodzeniowy opiera się na górnym mocowaniu nowego alternatora. Przyczyną tego jest to, że alternator 100A jest dużo grubszy.
Przeróbkę szczególnie polecam posiadaczom polonezów z klimatyzacją gdzie fabrycznie montowane były alternatory 80A. Które niestety nie grzeszą jakością.
Podziękowania dla waszczo, gdyby nie on i jego pomoc gdy montowałem u siebie taki alternator. Nie napisałbym tego artykułu.