Dzisiaj wreszcie znalazłem trochę czasu dla Florajdy.
Pojechałem na lokalny szrot gdzie drogą kupna zanabyłem radio i tylne lampy w super stanie.
Zapomniałem zrobić zdjęcia radia, ale najważniejsze że wreszcie coś gra!
Oprócz wymiany lamp umyłem wreszcie szyby i przeprałem boczki - ciekawe jak będą wyglądały po wyschnięciu
Do ogarnięcia nadal hamylce a prócz tego muszę skasować luz na przekładni bo trochę za luźno jest i ustawić kierownicę na prosto bo teraz jest o jakieś 50 stopni w prawo jak się jedzie prosto
W między czasie wymieniłem też olej bo był już czarny jak w Dieslu
Przed wymianą:
Jedna wymieniona jedna stara - jest różnica
Różnica w świeceniu:
A tak po wymianie obu: