Nowe reflektory + ich regulacja

[altowiolista]

Żadna tajemnica, 120zł sztuka w okolicach Radomia. Wesem też robi regenerację bo pytałem - 131zł sztuka.

Te ceny w miare aktualne?

[Maćko]

Te ceny w miare aktualne?

Ceny ze stycznia tego roku.

[lesor#1973]

Policja i diagności na przeglądach powinni tępić w nieskończoność taką samowolkę przy dłubaniu w oświetleniu. Jeżdżę trochę po zachodzie i tam nie widać by ktoś montował oszczane halogeny

Zanim się palnie głuptę, warto się dowiedzieć, co jest legalne. ROZPORZĄDZENIE MINISTRA INFRASTRUKTURY z dnia 4 maja 2009 r.

[Daniel#1984]

Akurat żółte halogeny nie oślepiają, w przeciwieństwie do niektórych ledów, czy wynalazku szatana - automatycznie przełączanych długich świateł w autach z fabrycznymi ledówkami. Czy świateł pozycyjnych tylnych ledowych o takiej jasności, że potrafią wypalać oczy. Skoro fabrycznie wypuszczane są samochody z patologicznym oświetleniem, to co się czepiać użytkowników  Porównując na przestrzeni 10 lat, jazda nocą jest zdecydowanie bardziej męcząca teraz, niż wtedy, 10 lat temu oślepiali głównie ludzie z instalacją typu ksenon-zenon i nieustawionymi światłami na chińskich żarówkach z marketu, teraz ksenony odeszły w zapomnienie, chińskie żarówki jak oślepiały, tak oślepiają, ale doszły do tego jeszcze ledy w nowych autach, z przodu i z tyłu.

[jacek2]

W moim poldku są żółte z przodu. Raczej pewnie już nie zgodne z przepisami. Nocami raczej nie jeżdżę bo gauno widać. A w dzień delikatnie poza policją.....
dla przyjemności tylko przy ładnej pogodzie....

[Daniel#1984]

Zależy, co tam masz wsadzone. Jeśli H4 + filtr, to pół biedy, jeśli R2 bańki, to równie dobrze można świecić sobie latarką przez szybę, są fatalne. W każdym razie, nigdzie poza halogenami nie montowałbym żółtych żarówek, bo nie ma to sensu, każde H4 bez filtrów zaświeci lepiej. Dawno już wróciłem też do białych halogenów, po prostu jest jaśniej.

[jacek2]

Mam zwykłe jeszcze oryginalne reflektory, i żarówki mieszane... w światłach mijania żarówki H4, w światłach drogowych zwykle stare bańki. A reflektory są od zewnątrz pokryte jakąś warstwą cienką żółtej folii. Diagnosta się nie dowala (a chyba powinien) bo pieje z zachwytu na punkcie samochodu jego stanu technicznego i wyglądu (mam na skrzyni i na liczniku oryginalną plombę FSO z 88 roku) he he...

ale podczas ostatniego wyjazdu w Polskę na wakacje parę latek wstecz, to wymieniłem reflektory na nowe białe. Ale tylko na czas wyjazdu....

[Tales]

Mam pytanie dotyczące regulacji lamp. Kupiłem nowe reflektory oraz silniczki do lamp z lanosa. Z jakiego najlepiej zaadoptować panel sterujący i wiązkę? A może lepiej wiązkę zrobić samemu? Jak? Elektryka to nie jest moja mocna strona.

[Macfly]

Najlepiej to z lanosa dociąć przełącznik i upchać go tam gdzie są zaślepki obok normlanego pokrętła . Da się go przyciąć ta dremlem zeby wszedł nie masz wtedy rzeźby . Ewentualnie spróbować pod niego podlutować potencjometr i wstawić w miejsce oryginalnego pokrętła  ale to dla mnie już czarna magia . Ja dalej mam silniczki od lanosa w lampie a elektrykę nie podłączoną od paru lat  i raczej się to nie zmieni dopóki ATU nie dostanie nowej wiązki od minusa żeby pozbyć się tej sieczki w kablach :E .

[Michał_22]

U siebie mam przełącznik z opla. Wiązkę bez problemu sam zrobisz.

[Maćko]

Mam pytanie dotyczące regulacji lamp. Kupiłem nowe reflektory oraz silniczki do lamp z lanosa. Z jakiego najlepiej zaadoptować panel sterujący i wiązkę? A może lepiej wiązkę zrobić samemu? Jak? Elektryka to nie jest moja mocna strona.

Wiązkę musisz zrobić samemu, potrzebujesz jedynie zdobyć wtyczki do silniczków i do regulatora.

Schemat elektryczny (chyba) z Lanosa:



Sam regulator z Daewoo występuje w 2 wariantach, z wtyczką 4PIN i 6PIN oraz różnymi obudowami, albo zintegrowany z panelem (Lanos) albo z osobną obudową jak niżej.

Tutaj znalazłem chyba akurat ten pasujący do tego schematu: https://allegro.pl/oferta/przelacznik-regulacji-swiatel-daewoo-nubira-daewoo-13235525981

Tak jak napisał Macfly, obudowę trzeba delikatnie podszlifować dremelkiem lub papierem ściernym żeby weszła w gniazdo Poloneza.



A no i uprzedzam, że z racji "ch*"owości instalacji poloneza i spadków napięć, musisz na zasilaniu zrobić sobie albo wyłącznik albo jakiś stablizator napięcia. Inaczej przy każdym włączeniu odbiornika regulacja świateł będzie wariować (np. chodzić góra dół jak włączysz kierunkowskaz) i w ten sposób szybko wykończy silniczki.

[Buźka]

Sam regulator z Daewoo występuje w 2 wariantach, z wtyczką 4PIN i 6PIN oraz różnymi obudowami, albo zintegrowany z panelem (Lanos) albo z osobną obudową jak niżej.

Ja mam chyba taki i taki, dobrze wiedzieć, że jeden pasuje bezproblemowo. Miałem u siebie z opla kadeta, przełącznik i silniczki, ale silniczki musiałem poprzerabiać, bo coś tam w nich nie pasowało, już nie pamiętam dokładnie i nie było na tyle regulacji, a sam przełącznik jest prostokątny i nie pasuje w otwór na przełącznik w polonezie. Musiałem go wmontować w plastik razem z gniazdem, a i tak to do dupy wyglądało. Ale całość działała dobrze. Podłączone to miałem tak, że po włączeniu świateł pozycyjnych, silniczki ustawiały lampy na żądanej wysokości, a po wyłączeniu, ponownie szły do góry (czy też na dół, nie pamiętam już). Co do skoków napięcia, to nie zauważyłem nigdy, żeby coś się działo. Ale to było caro, choć potem miałem wrzuconą całą wiązkę z plusa i też było ok. Może wystarczy dać zasilanie prosto z aku, przez przekaźnik sterowany ze świateł pozycyjnych, lub po zapłonie?