od pewnego czasu, przy ruszaniu słychac stuk w tylnym moscie. Przypomina on jakby uderzac młotkiem o kowadło, taki metaliczny. kiedys zdarzła sie rzadko teraz prawie za kazdym razem. Moze ktos sklubowiczów rozbirał to ustrojstwo, co moze powodowac takia usterkę. Z przyspieszeniem nie ma problemów. Tylko jak sie delikatnie operuje pedałem gazu. Co w moscie trzeba wymienic, czy nie lepiej kupic nowy. Moj poldek ma staszy most (1,6 gle) nie poszeżany. czekam na rady.