Może to zależeć też w jakim? stopniu od konstrukcji parownika, gdy miałem Landi Renzo - to olej spuszczałem co 10kkm i zawsze co? było, teraz - gdzie? od jaki? 50kkm mam Stefanelli i olej wogóle sie nie zbiera, ale Landi Renzo było znacznie bardziej niezawodne i trwałe niż Stefanelli.
Faktem jest też że teraz tankuje na innej stacji niż dawniej, a przy tankowaniu na jaki? losowych stacjach znacznie rzadziej zdarzaj? mi sie przykre niespodzianki. Teraz wszyscy narzekaj? na jako?ć gazu na niepewnych stacjach, ale parę lat temu to dopiero robili przekręty z gazem.