Witam. Mam poldka atu plus z 98r 1,6 jeden wtrysk. Fixuje mi elektryka: czasami nie ma kontrolki ładowania, czasami pada aku w trakcie jazdy, czasami wskazówka od obrotomierza spada na zero i wariuje jakby coś nie łączyło. Dziwne jest to że gdy słabną światła nie zapala sie kontrolka ładowania. Podobne objawy miałem na wiosne. Spece od takich spraw stwierdzili że teoretycznie wszystko działa jak należy, możliwe że coś z diodami w alternatorze jest nie tak. Elektryka świrowała jeszcze przez tydzień a potem aż do teraz wszystko działało jak należy. Czy mozliwe że to jakieś spięcie? Coś od zimna i wilgoci? Może ktoś z was coś pomoże. Pozdrawiam