Miałem kiedyś zapas takich redukcji, przy czym były z mosiądzu i sie niebardzo sprawdzały. W formie rurki z gwintem w srodku działało to znacznie lepiej, ale najlepiej było jednak zrobić przewody z dwoma gwintami i po problemie.
Poszukam czy mam jeszcze takie ustrojstwo, ale wydaje mi sie już komuś z forum kiedyś podarowałem.