Autor Wątek: Szwankująca tylna wycieraczka  (Przeczytany 4001 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Szwankująca tylna wycieraczka
« Odpowiedź #20 dnia: Luty 11, 2010, 20:36:28 pm »

Offline FaZi

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1127
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez, Mercedes, Fiat 125p
Cytat: "mati_lecha"
Ostatnio włączyłem tylną wycieraczkę, ale niestety była przymarznięta do szyby i nie wykonała cyklu.

no ja dzisiaj tak miałem, nawalone pełno sniegu i wlaczylem wycieraczke, poszła do połowy i nie wrocila, ale szybko wyszedlem z samochodu i ja "popchnąłem", bo ona wtedy chce a nie moze isc, i moze sie spalic teoretycznie silniczek.

Szwankująca tylna wycieraczka
« Odpowiedź #21 dnia: Luty 12, 2010, 10:50:32 am »

Offline Bocian_s#313

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 7254
  • Płeć: Mężczyzna
    • Borostworek niepospolity 1,8 16V
Ja miałem nie raz przymarzniętą wycieraczkę i nic się nie stało...
Pozdrawiam
Bocian_s#313
POLONEZ nie umiera nigdy!!
Wycisnąłem silnik jak cytrynę: 136.9KM@5140RPM i 198,1Nm@4268RPM  <shock> :d
Cytat: snikers
wierz mi, z perspektywy kogoś kto kilka lat jest na forum, męczące jest ciągłe czytanie o tym samym.

Szwankująca tylna wycieraczka
« Odpowiedź #22 dnia: Luty 12, 2010, 11:22:52 am »

Offline jimo#1921

  • Administrator
  • Wiadomości: 3414
  • Płeć: Mężczyzna
    • FSO Polonez Caro 1.6 16V
Ja nie tak dawno zrobiłem lepszy numer, na oko ~2-3cm mokrego śniegu na tylnej szybie, nie chciało mi się tego zrzucać to ciach wycieraczka w ruch (już jechałem) w efekcie ramię wycieraczki ukręciło się i odpadło na którymś ze skrzyżowań, został mi tylko kikut kilku centymetrowy kikut ramienia zaraz przy silniczku. Się nie chciało odśnieżać, się nie chciało... Silnik oczywiście działa dalej bez zarzutu.
  • Prowadzę dystrybucję wysyłkową gadżetów FSO-PTK! Podkładki pod tablice rejestracyjne (1-/2-rzędowe), latarki LED/otwieracze/breloki, naklejki... Zapraszam do kontaktu na PW.
Pozdrawiam Michał aka jimo
"A"It's a hundred and six miles to Chicago, we've got a full tank of gas, half a pack of cigarettes, it's dark, and we're wearing sunglasses."
Były: A+ 1,6ohv; C 2.0dohc;V 745; A 1,8 K4F; YP250; C+ 18K4F; N126N
Są: C 16K4F; FZ6 SAHG; "pierdziawka", 3.6V6;

Szwankująca tylna wycieraczka
« Odpowiedź #23 dnia: Luty 12, 2010, 12:13:19 pm »

Offline oprawca_1978

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 575
Silnik wycieraczek w Polonezie to szeregowy silnik komutatorowy prądu stałego, acz posiadający w stojanie magnesy trwałe, a nie elektromagnesy, zasilane szeregowo z uzwojeniami wirnika (czy szeregowo-równolegle, jak to jest w przypadku większości rozruszników). Dla silniczka prądu stałego, posiadającego zasilane szeregowo z uzwojeniami wirnika, uzwojenia stojana, praca w stanie zwarcia bardzo szybko je wykańcza (duży prąd). Także, taki silniczek bez obciążenia może się rozbiegać (teoretycznie do nieskończoności), w praktyce do rozerwania wirnika od sił masowych (wyrwanie uzwojeń na zewnątrz i zablokowanie wirnika w korpusie stojana)

Zatem, praca silniczka wycieraczek w stanie zwarcia dotąd nie spowoduje w nim strat, dopóki uzwojenia wirnika silniczka nie rozgrzeją się do tego stopnia, aż izolacja na nich zacznie się topić, a od tego, zwoje dostawać zwarć międzyzwojowych oraz do masy, powodując nieodwracalne uszkodzenia uzwojeń. Do jakichś kilkunastu sekund praca w stanie zwarcia nie powinna mu zatem przynieść szkód.
Gorzej, jeśli uzwojenia silniczka są już przegrzane. Wtedy wystarczy parę sekund, przebicie i jest po silniczku.

Z mojego doświadczenia z wycieraczkami (przód) w Polonezie a wycieraczkami z mojego drugiego wózka, Nexii 1.5 SOHC stwierdzam kardynalnie i autorytatywnie, że wycieraczki w Polonezie są trzy razy lepsze, niezawodne i skuteczniejsze, niż w Nexii.
To, co potrafią wycieraczki w Polonezie ściągnąć jednym machnięciem, nie poczuwszy zanadto obciążenia, dla wycieraczek w Nexii oznacza ich zablokowanie.
Jak Kuba Bogu - tak Bóg Kubańczykom!

Szwankująca tylna wycieraczka
« Odpowiedź #24 dnia: Luty 12, 2010, 13:08:55 pm »

Offline Bocian_s#313

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 7254
  • Płeć: Mężczyzna
    • Borostworek niepospolity 1,8 16V
Silnik przedni z MR93 ma sporą moc dzięki przełożeniom. Ludzie robią z nich siłowniki do bram  :mrgreen: . Ale to tak w ramach OT.
Pozdrawiam
Bocian_s#313
POLONEZ nie umiera nigdy!!
Wycisnąłem silnik jak cytrynę: 136.9KM@5140RPM i 198,1Nm@4268RPM  <shock> :d
Cytat: snikers
wierz mi, z perspektywy kogoś kto kilka lat jest na forum, męczące jest ciągłe czytanie o tym samym.

Szwankująca tylna wycieraczka
« Odpowiedź #25 dnia: Luty 12, 2010, 13:22:59 pm »

Offline oprawca_1978

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 575
Cytat: "Bocian_s#313"
Silnik przedni z MR93 ma sporą moc dzięki przełożeniom. Ludzie robią z nich siłowniki do bram  :mrgreen: . Ale to tak w ramach OT.


Nie dość że sam silniczek jest dość mocny, to jego obroty redukowane są przekładnią ślimakową, i to o dość dużym przełożeniu. Ręką nie zatrzymasz, prędzej palucha urwie. Właśnie znalazłem taki, od FSO 1500, z urwanym korpusem jednej ze szczotek. Skleję to klejem epoksydowym i zobaczę, czy będzie działać. Komutator silniczka jak nowy..
Jak Kuba Bogu - tak Bóg Kubańczykom!