Są znormalizowane, ale jest ich kilka typów. Jak siadł mi attuator w pierwotnej elektronice gazowni (marki Bedini, zresztą dziadostwo toto było, elektronika marki BrewEl - co to wogóle było?) - chciałem wstawić sam silniczek, miałem już kupioną MiniLambdę marki LechoLPG - to gazmajster powiedział, że nie będzie pasował. W BrewEl-u attuator był sam na przewodzie, a w LechoLPG mam zblokowany razem ze śrubą. Niektórzy mówią na to instalacja generacji 1.5, ale faktycznie jest to II generacja, z tymże zespół attuatora wyposażony jest w śrubę ręczną, by móc regulować gazownię wedle życzenia, a nie być zdanym wyłącznie na attuator i śrubę na parowniku.
LechoLPG mam teraz w Nexii, którą jeżdżę, na identycznym zestawie (MiniLambda i parownik Tomasetto AT Asterik o mocy 100 koni) Poldoroverem przejechałem w pięć lat sto tysięcy km i od początku do końca nie miałem z nią najmniejszych problemów, zero obsługi i działają obie w obu moich samochodach bezbłędnie, trzeba było tylko wyreguloawć gazownię (zrobiłem to osobiście, na tzw. "czuja" i jest malina).
Weź attuator w łapki i spisz jego numery. One fachowcowi powiedzą wszystko.