Ustawienie rozrządu w tym silniku jest proste, warto tylko pamiętać. Ustawiasz pokręcając kluczem nr 22 za śrubę koła pasowego wału korbowego na zdjętej górnej obudowie rozrządu tak, żeby napisy "exhaust" na kołach pasowych wałków ustawiły się w jednej linii, skierowane w stronę wałka ssącego. Wtedy patrzysz na znak na kole pasowym wału korbowego, powinien być po wewnętrznej jego stronie, powinien pokrywać się z nadlewem na korpusie silnika.
Koła pasowe wałków są identyczne, ale mają w swoich gniazdach dwa miejsca na kołki wałków, doskonale opisane - gniazdo z opisem "IN" - jest dla koła pasowego przeznaczonego dla wałka ssącego, gniazdo z napisem "EX" - dla koła wałka wydechowego.
Sprawdzeniem właściwego ustawienia wałków niezależne od położenia ich kół pasowych (np. gdy mamy je zdjęte i zapomnieliśmy, jak mają być ustawione względem siebie, jak je założyć - na wałki - z tym nie ma kłopotów, jest to opisane) jest takie położenie wałków, gdy wałek ssący całkowicie otwiera zawory na trzecim cylindrze, a wydechowy na czwartym, krzywki mają maksymalnie naciskać na szklanki.
I już.
Należy pamiętać o bardzo dokładnym ustawieniu wału korbowego na znaku, w tym silniku nie ustawia się wału na pierwszy tłok w GMP (jak to jest zazwyczaj), gdy wał jest na znaku, wszystkie tłoki są położne w jednej linii, dokładnie w połowie skoku. Wałki też trzeba ustawić idealnie. Wałem pokręca się nasadką nr 22, wałkami - za ich śruby (niby nie powinno się tak robić, ale jest to najłatwiejsze), nr 19 z tego, co pamiętam.
Do wymiany uszczelniaczy wałków nie trzeba rozpoławiać głowicy na wałkach. Stare uszczelniacze po zdjęciu kół pasowych wałków wyjmuje się najłatwiej wkręcając w nie dwa blachowkręty. Nowe uszczelniacze (trzeba kupić dwa "normalne", tj. prawe) należy osadzać delikatnie i dokładnie współosiowo z jego gniazdem, pamiętając, żeby wcześniej dokładnie wyczyścić ich gniazda w głowicy i czop wałka, a sam uszczelniacz delikatnie przed zakładaniem trzeba nawilżyć olejem, żeby dobrze wszedł a czop wałka nie pracował w nim na sucho, bo go zaraz przy pierwszych obrotach przypali i uszkodzi wargę uszczelniacza. Najlepiej osadza się je używając dużej nasadki jako prowadnika.
Tylne uszczelniacze też warto wymienić. Należy pamiętać, że są one "lewe", odrzutniki oleju mają choinkę ułożoną w drugą stronę. Jeśli założy się te uszczelniacze na odwrót, zamiast odrzucać olej do środka silnika, będą go "pompować" na zewnątrz. Uszczelniacze "prawe" są czarne, "lewe" pomarańczowe czy czerwone. Należy kupić porządne - FAI, REINTZ, CORTECO, itd.., żadne tam Ajusy czy hydrauliczne, bo zaraz padną.