Czujnik podmieniony, kable wyczyszczone i dalej to samo. Nie mam już pojęcia co to jest. Jeszcze w przedziale między 2000obr/min, a 3000obr/min delikatnie szarpie (przy jeździe ze stałą prędkością obrotową). Jeszcze pytanie z innej beczki. Ciężko dostać oryginalny czujnik temp. silnika i w związku z tym, jest możliwość założenia całego kolanka, razem z czujnikiem Rovera(tym krótszym)? Będzie to działać prawidłowo? Komputer nie będzie oryginalny z poldorovera tylko Rovera.