u mnie jest dokładnie odwrotny problem, na zimnym silniku ale głównie po nocnym postoju, na benzynie trudno odpalić a wręcz jest to nie możliwe, odpalam więc z gazu czekam trochę, daję na 3000 obrotów przerzucam na benz, jest takie kichanie, jak wypadający zapłon, po czym auto normalnie chodzi na benzynie i potem przez cały dzień mogę je odpalić od dotknięcia, więc co.... zacierające się wtryski? dodam jeszcze że na gazie samochód równiej chodzi na wolnych niż na benzynie,