Witam.
Z racji tego, że sporo osób pyta się jak czyści się wtryskiwacze w Roverku to przy okazji robiąc to u siebie postanowiłem zrobić mały poradnik
Potrzebna będzie do tego obowiązkowo nafta.
Po zdemontowaniu listwy wtryskowej wyjmujemy każdy wtryskiwacz, żeby był osobno.
Układamy je elegancko w pudełeczku po Delmie :D Może być po Smakowitej albo po Ramie. Następnie zalewamy naftą dotąd, aż koncówki wtryskiwaczy utoną w nafcie. Najlepiej by było skierowac wtyczki do góry (ponad poziom nafty).
Kolejnym krokiem będzie "otwarcie" każdego wtryskiwacza z osobna. Do tego celu najlepiej było by użyc jakiejś starej kostki właśnie od wtryskiwacza (moze byc od innego czujnika z instalacji roverka bo pasuje bezproblemowo). Wpinamy w kostke w wtryskiwacz i kabelki do akumulatora (polaryzacja obojętna). Wtryskiwacz charakterystycznie cyknie (jak przekaźnik). "Otwieramy" po kilka razy (tak aby nafta wypełniła wnętrze wtrysku) i finisz. Najlepiej by było odczekac pare godzin (np nockę), aby nafta zrobiła robotę.
Po kąpieli do czyszczenia użyjemy sprężonego powietrza. Przyda się taki oto przyrząd:
I zaczynają się schody. Przydała by się tutaj druga para rąk bo jednoczenie trzeba "dmuchac" i "pykac" wtryskiwaczem :D
Tutaj potrzebne rzeczy:
Zakładamy węża na wtryskiwacz ale UWAGA - od strony przeciwnej czyli przeciwnie do tego jak on pracuje.
Jedna osoba dmucha powietrzem a druga w tym momencie "włącza" wtryskiwacz. W momencie otwarcia z wtryskiwacza poleci pod dużym ciśnieniem mgła. Robimy tak kilka razy. Wtedy mamy pewnosc, ze całe wnetrze wtryskiwacza jest wyczyszczone
Po całej operacji wycieramy wtryskiwacze do sucha czystą sciereczką i składamy. Po tym zabiegu powinniśmy odczuc różnice w pracy silnka.
Ja odczułem kolosalną różnicę, ponieważ jeden wtryskiwacz był calkowicie zapchany i nie podawał paliwa ;O
Pozdrawiam