GLE objedzie GSI - gaznikowiec jest lzejszy,nie ma wspomagania i ma wiecej mocy i nie ma odcinki ,wiec prosta sprawa,ze musi lepiej isc,
problem polega na tym,ze wtryskowiec lepiej trzyma parametry fabryczne ,bo gaznikowiec to malo ktory wyjechal z hali silnikowej o takich parametrach jak w papierach,
zalezalo to najpewniej od osoby,ktora wstepnie docierala silnik i sprawdzala sklad spalin - jezeli sie znal i potrafil odpowiednie srubki w gazniku podkrecic to mialo szanse wyjsc dobrze,
a nawet wiecej,bo gaznik jest oszczedniejszy od wtryskowca, co wynika z charakteru pracy gaznika dwugardzielowego,
szkoda, ze w praktyce to jednak wtryskowce wychodzily ze starcia zwycieskie, bo mniej czlowieka a wiecej komputera to wyzsza jakosc sterowania,
do codziennego uzytku tez wtrysk lepszy, bo wygodniejszy przy przelaczaniu na gaz
dodatkowo na gazie gaznik sie degraduje, niszczy - duzo mozna z niego wycisnac jak sie potrafi, ale to juz zasilanie do klasykow ujezdzanych od swieta i na benzynie (swieta panstwowego ,bo na koscielnych to mozna zajezdzic zelazo - w tym kraju to jak codzienna eksploatacja
)