I zdania nadal będ? podzielone. Je?li masz zamiar je?dzić na gazie, to praktycznie jeden kij jaki to będzie ga?nik (we? jednak pod uwagę, że trudno dorwać mikser do ga?nika z DOHC)
Przy benzynie można zacz?ć się rozpisywać. Mnie w oryginalnych DOHC-owych ga?nikach drażni automatyczne ssanie, które często lubi szwankować i wpływać na ogromne spalanie. Poza tym dostępno?ć czę?ci zamiennych do tych ga?ników też pozostawia dużo do życzenia.
Poldkowy ga?nik można tak podszykować, że spokojnie będzie sobie radził z silnikiem 2.0 (obróbka przelotów, dysze, rurki emulsyjne, regulacja etc.)
Generalnie sprawa otwarta i uzależniona od stanu oryginalnego ga?nika i dostępu do miksera w przypadku LPG. Ja jeżdżę na ga?niku poldka, Piter też i nie narzekamy :mrgreen: