Wzorów nie mam, ale mam inne (własne 8) ), które pozwoliły mi obliczyć na ile te wałki się różnią od seryjnych (nu... wiem że chodzi o 2.0 dohc, ale pisz nastepnym razem). Zasadniczo zmienił sie czas otwarcia zaworów - są dłużej otwarte o 18 stopni OWK. To sporo. Natomiast przefazowanie różni się praktycznie niezauważalnie (tylko wydechowy jest przesunięty o 2 st. OWK - to tyle co nic). Przez dłuższe czasy otwarcia zwiększa się sporo czas fazy tzw. "przekrycia" się zaworów. Co to oznacza? W skrócie - gorszą elastyczność na niższych obrotach i wyraŹnie lepsze wyniki pracy silnika na wyższych. Jednak jeszcze jedna uwaga - układ jednopunktowgo wtrysku bosch z plusa 1.6 GLI, jaki masz zeswapowany z tym 2.0, moze sobie nie poradzić z tak zmodyfikowanym silnikiem - głównie chodzi o stabilność obrotów biegu jałowego. Nie wyrokuję, ze tak będzie, ale piszę o tym, żebyś miał tego świadomość, że taka sytuacja może mieć miejsce. Zabawy z wałkami w przypadku silników z układem wtryskowym często wymagają zastosowania odpowiednich chipów, żeby silnik stabilnie chodził.