Autor Wątek: Rover - stukanie hydropopychaczy  (Przeczytany 5076 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Rover - stukanie hydropopychaczy
« Odpowiedź #20 dnia: Listopad 29, 2005, 23:54:16 pm »

hektor821

  • Gość
kilka dni temu postanowiłem sprawdzić jakie mam luzy na popychaczach tak jak to jest w tym artykuje ale nie do końca. u mnie jak sie rozgrzeje go do 90 stopni i przytrzyma sie przez 2 min przy 2500 obr to po puszczeniu gazu silnik pracuje cichutko słychać tylko delikatne klepanie(jest zajefajnie), dlatego zmodyfikowałem t? metode pomiarow? pomijaj?ć trzymanie przez 2 min 2500 obr. po odpaleniu słychać jakby jeden zawór klepał wiec pomyslałem że rano jak jest zimny odpale go na pare min żeby olej napełnił szklanki i po jaki? 5 min zgasiłem. zdjołem pokrtywe zaworów  i istawiaj?ć krzywki do góry zaczołem sprawdzać jaki jest luz. dodam że miałem nadzieje że jak gło?niej klepie to bedzie wiekszy luz. do sprawdzanie użyłem szczelinomierza 0,1 mm . wciskałem szklanke i miedzy ni? a krzywke wsadzałem listek szczelinomierza. puszczałem szklanke i próbowałem wyci?gn?ć szczelinomierz. troche mnie to zdziwiło jak na każdym zaworze cieżko wychodziło. znakiem tego jest chyba to że nie mam wiekszego luzu niż 0,1 mm. nie sprawdzałem na 0,05 mm.