Sorry za maly offtop ale przypomniala mi sie pewna historia troche zwiazana z tematem

Rozmawialem kiedys z wieloletnim pracownikiem fso ktory jezdzil szkolic ludzi do obslugi polonezow za granica - do chin, finlandii i innych krajow.
Opowiadal ze kiedys podobno, zaprojektowano jakis taki specjalny gaznik tylko na rynek zagraniczny, ktory mial zapewniac niesamowita oszczednosc na paliwie.
No i wysylano poldkow z tym gaznikiem niezle partie.. Podobno po paru miesiacach wlasciciele WSZYSTKICH tych poldkow powymieniali sobie gazniki na standardowe bo na tym "cudzie" nie dalo sie jezdzic :D :roll: