Wiec mam drugi alternator, ale.... inny

Kupilem magnetti marelli, a mam chyba boscha. Ale nie w tym problem. Juz wiem czemu nie laduje. Zolty kabel ktory wg. mnie sluzy do wzbudzenia i wg. mnie wychodzi z regulatora napiecia sobie wiiiisiiii :badass: Gorzej ze nie wiem gdzie go przyczepic. Czy ktos wie gdzie powinien byc? Byla na nim pętelka wiec moze ktoras ze srub? Albo rysunek jakis w sensie schemat to sam dojde co i jak?
LUPO - namiar chetnie przygarne bo to dla mnie jest niedrogo
[ Dodano: 2006-05-06, 09:44 ]Wiec wymienilem przedwczoraj alternator, przelutowalem kostke, podszlifowalem ucho mocujace i dziala :mrgreen: Laduje jak wsciekly i jeŹdzi podobnie. Dziekuje - poprosze klodeczke :D
Zamykam...jutro "Papa"
Mb 928