Po pierwsze żaden alarm nie powinien uzbroić się podczas pracy silnika
no alarm nie, ale zaleznie od tego kto ma co wsadzone (czytaj za ile kasy), po odpaleniu silnika zalacza sie lub nie funkcja antynapadowa, czyli zamyka sie central, tylko po to ze jak baba z tylu polozy torebke to zeby na swiatłach ktos jej nei swisnal :D
Wy może macie zwykłe alarmy, może nawet bez czujników ruchu. A mi chodzi o taki, co po kilku minutach jak się nic nie dzieje to się zamyka
nie, zwykly alarm to jest taki co piszesz, a te co tak nie robia to sa do d***. musisz wiedziec ze alarm sam w kazdej sytuacji sie nie uzbroi (chyba ze cos jest zje** jak u kolegi), poniewaz jesli wylaczysz silnik i zostawisz kluczyki w stacyjce to nie ma prawa sie zamknac bo Ciebie w tym aucie juz moze nei byc. prawidlowo jest ze jesli wylaczysz alarm i zadne drzwi (czytaj zaden sprawny czujnik w drzwiach) nie zostana otwarte to nastepuje samouzbrojenie, bo mogles "przypadkiem" wylaczyc alarm...
nawet jak jestem w ?rodku i silnik chodzi to potrafi się zamkn?ć, ale może to była wina tego, że często aku odł?czałem.
nie kolego, akumulator nic nie ma do rzeczy. to nie jest zadne urzadzenie programowalne czy tego typu, odlaczenie akumulatora w zaden sposob nie wplywa na "innosc" dzialania alarmu czy centralki. jedyne co to przy poprawnym podlaczeniu jesli odlaczysz akumulator to powinna sie wlaczyc syrena. a czemu syrena sie wlacza? bo ma wlasne zasilanie (choc nie kazda, ale wiekszosc).
lepiej zamontujcie sobie jakis fikusny guziczek w wam tylko znanym miejscu, ktory bedzie dzialal albo na pompe albo na wtrysk.
bardzo dobry pomysl, ja mam nawet dwa :D jeden na elektryke a drugi na rozrusznik
