podlącze sie tutaj , słuchajcie , mam post z mojego poldka , dziś załozyłem go do drugiego poloneza , moj poldek stał prawie trzy lata , jak jezdziłem nim most mi nie szumiał teraz załayłem, uzupełniłem stan oleju , i przy wiekszych prędkościach szum dochodzi z tyłu , przeciez to nie mozliwe zeby sam z siebie most przez dłuższy postój zaczął szumiec :roll:
[ Dodano: 2007-03-12, 11:08 ]a z tym moim mostem to jazda jest , wczoraj szumiał jak cholera , dziś jeszcze uzupełniłem stan oleju w skrzyni biegów , hample odpowietrzyłem , sprzegło podkręciłem , spryskiwacz zrobiłem , koła podokręcałem i wyjezdzam zeby sprawdzic czy wszytko ok a tu zonk , most cichy :shock: zero szumów :shock: tak jak u mnie było wpoldku , juz sie bałem ze wyjebany a mój most to był ewenement na skale krajową bo pomimo przebiegu 120kkm zero szumów i zero wycia
, wygląda na to ze zastał sie przez te prawie trzy lata , moze olej sciekł i na sucho chodził a teraz po kilku jazdach próbnych rozbryzgał sie tam w moscie i go nasmarował
w kazym bądz razie jest tak jak powinno byc