Mariusz, pozwol sie skopiuje swoja wypowiedz z dnia 10-07-2006:
kolega wieczorem przyjezdza do domu, stawia poloneza. podnosi maske, odlacza z akumulatora minus. i zostawia tak na cala noc. rano przychodzi, podnosi maske, podlacza minus na akumulator. wsiada do samochodu i... zapala. teraz uwaga. zapalamy bez dodawania gazu, nic nie robimy, tylko krecimy rozrusznikiem az sam zapali. zostawiamy go zeby chodzil, caly czas nic nie robimy, czekamy az sie zagrzeje, czyli czekamy az sie wlaczy wentylator. jak sie wlaczy wentylator wylaczamy silnik. zrobione. to sie nazywa reset kompa w polonezie. a tak na powaznie to reset robimy jak silnik jest zimny, akumulator odlaczamy na min. 10 minut najlepiej. podlaczamy i wtedy "programujemy" komputer poprzez zapalenie samochodu.