Najłatwiejszy sposób jaki mi przychodzi to: Bierzesz jeden przekaŹnik i łączysz go tak: wpinasz się za przełącznik świateł drogowych ( w miejsce, gdzie pojawia się napięcie tylko i wyłącznie przy włączonych światłach drogowych, może to być kostka przełącznika świateł, zacisk na cewce przekaŹnika świateł drogowych czy nawet w ostateczności pod jedną z żarówek świateł drogowych - tam tez przecież jest napięcie tylko po włączeniu świateł drogowych), ciągniesz kablek do włącznika świateł dalekosiężnych i z tego włącznika do cewki przekaŹnika włączającego światła dalekosiężne. Oczywiście do tego przekaŹnika podłaczasz światła dalekosiężne (najlepiej z bezpiecznika świateł drogowych, albo przeciwmgnielnych albo ewentualnie ciągniesz napięcie z akumulatora ale KONIECZNIE z dodatkowym bezpiecznikiem) i jest git. Działa to tak, że jeżeli włączysz światła drogowe to na włączniku świateł dalekosiężnych pojawia się napięcie i jeżeli cykniesz ten przełącznik to dalekosiężne świecą. Oczywiście jeżeli wyłączysz światła drogowe to dalekosiężne nie świecą bo na włączniku nie ma napięcia. Prawda, że proste?.
Tak na marginesie jest jeszcze cała masa takich możliwości, cały ten problem można rozwiązać na wiele różnych sposobów. Można nawet zrobić tak, że dalekosiężne włączysz tylko i wyłącznie wtedy, kiedy będą załączone światła drogowi i dodatkowo radioodbiornik :roll: . Możliwości bardziej lub mniej fachowych naprawdę jest cała masa (mam na myśli rozwiązanie tego twojego problemu) i właśnie za to uwielbiam swój zawód. Ty oczywiście wypróbuj ten prosty sposób podłączenia.
Pozdr.
P.S. Jeżeli nie możesz zalapać jak to połączyć to mogę rozrysować ci schemacik.