Autor Wątek: olej w aparacie zaplonowym  (Przeczytany 2950 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

olej w aparacie zaplonowym
« dnia: Październik 20, 2006, 14:23:43 pm »

rupiec

  • Gość
ja juz nie wiem co sie dzieje :D nie dlugi czas temu zaobserwowalem ze mi cieknie olej z pod silnika, se pomyslalem ze pewnie simering od kola pasowego a tu nie! prosze państwa tam jest sucho.. dziwnym sposobem mialem luzne sruby od misy olejowej no to dokrecilem no sprawdzilem tez sruby na pompce no i przestalo cieknac.. na chwile na  dzien przychodze no i plamka jedna malutka.. co sie okazalo mam olej pod kopulka w aparacie zaponowym pieron wie dlaczego wie kto co z tym zrobic? lub moze podac inne przyczyny ciekniecia oleju?

olej w aparacie zaplonowym
« Odpowiedź #1 dnia: Październik 20, 2006, 15:09:05 pm »

Cyneq

  • Gość
uszczelka i/albo odrzutnik oleju.

olej w aparacie zaplonowym
« Odpowiedź #2 dnia: Październik 20, 2006, 15:13:21 pm »

Offline MaciejFSO

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 281
  • Płeć: Mężczyzna
    • FSO Polonez 1.5LE '87 (2.0 DOHC)
Na walku dochodzacym do apartu zaplonowego masz tzw odrzutnik oleju, musisz wyciagnac aparat zaplonowy i sprawdzic te uszczelnienie.
Kazde auto jest najlepsze na swiecie pod warunkiem ze jest to auto z FSO!!!!!!!!! ;-)
2.0 DOHC, Łada brake system! :)
LPR - liga punk rocka

olej w aparacie zaplonowym
« Odpowiedź #3 dnia: Październik 20, 2006, 17:37:28 pm »

rupiec

  • Gość
Cytat: "Cyneq#1748"
uszczelka i/albo odrzutnik oleju.
co mam rozumiec pod zwrotem "i/albo" ze bardzo zle? tzn ze rozrzutnik cza wymienic nie wim póki co zielony jestem... wiem ze jak sciagne aparat zaplon, to maja byc jakies uszczelki a jak nie one to co jeszcze moglo sie popsuc

olej w aparacie zaplonowym
« Odpowiedź #4 dnia: Październik 21, 2006, 10:19:05 am »

Cyneq

  • Gość
1. Pod aparatem (miedzy nim a blokiem) jest usczelka normalna. Wyci?gasz aparat, wymieniarz uczczelkę, wkładasz DOBRZE aparat, ustawiasz zapłon.
2. Na o?cie aparatu jest taki czarny grzybek - to jest odrzutnik oleju.
Jak wyci?gniesz aparat to (je?li ""grzybek " jest połamamy, wględnie go brak) najpierw jako? sprytnie wybijasz klinika który przechodzi przez resztki tego grzybka. Wkładasz nowy, zakładasz klinik.
Zwraczas uwagę czy aparat ma minimalny luz - jak lata jak głupi ?le, jak ledwo możesz wbić klinika i legdwo się obraca - jeszcze gorzej (zatrze się szybko). Więc może się okazać że musi zabrać/dołożyć podkładek na wałku (między odrzutnikiem a korpusem).

PAMIĘTAJ że zapłon trzeba ustawić chociaż mniej więcej. Szczegóły w archiwum. Tak żeby to je?dziła nie potrzbeba stroba, można na oko i ucho (je?li masz elektroniczny, ale chyba w 90 taki montowali też do fiaciorów).
Koszty:
- uszczelka - 1-2 zł,
- odrzutnik - 5-6 zł

olej w aparacie zaplonowym
« Odpowiedź #5 dnia: Październik 21, 2006, 14:55:38 pm »

rupiec

  • Gość
ee yy bo ja mam taki ten aparat polonezowski i go rozebralem i nie ma tam nic takiego co by gzybek przypominalo na osce :D jak mam klinek to sa podkladki i potem cos w rodzeju tulejii ale to juz nalzy do górnej czesci korpusu

olej w aparacie zaplonowym
« Odpowiedź #6 dnia: Październik 23, 2006, 10:53:42 am »

Cyneq

  • Gość
to kup odrzutnik w sklepie i załóż. Tylko nie za ciasno, bo go rozwalisz.