pewnego pieknego dnia jadac sobie moim poldkiem cos zaczelo strzelac i z tylu i z przodu,samochod nie mial sily,zaczal przerywac,dowleklem sie do domu i go zgasilem,nie mial iskry,ale po 2 dniach powróciła,od tamtej pory nie chce zapalic,i wyglada jakby trzymal go rozrusznik ale on jest ok,nie wiem o co moze biegac,pomóżcie!!!!!! dodam ze to silnik 1.6GLE 94r.