Autor Wątek: Rozrusznik strajkuje.. i bawi sie ze mną w kotka i myszke.  (Przeczytany 5653 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Rozrusznik strajkuje.. i bawi sie ze mną w kotka i myszke.
« Odpowiedź #20 dnia: Kwiecień 18, 2007, 22:04:16 pm »

Offline Stingerek

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6140
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro 1.4
    • http://www.thg.pl
No wreszcie jakies konstruktywne myslenie....
Wlasnie tulejki na "bendixie" nie wymieniłem bo nie wiedziałem jak zdjąc to rpzeklete zabezpieczenie, a ze samochod byl mi potrzebny i bylo juz pozno (bo tulejke ową mam nówke w skrzyneczce w bagazniku) tylko nie chcialem nic spartolic i zostac z rozebranym autem u kumpla w garazu....

O wplywie temperatury tez myslalem... ale :
- jesli odpale autko na popych zaskakuje od razu i jak nawet jak zgasze silnik od razu po odpaleniu to rozrusznik kreci normalnie.

Zauwazylem tez dziwna przypalosc:
Jesli nie chce miec problemow po dluzszej jeździe , to zanim zgasze silnik przekrecam kluczyk w pozycje GO az uslysze zgrzyt. Potem odpala za kazdym razem, natomiast jesli teog nei zrobie to po dluzszej jeździe nie ma bata.
Z tym przygasaniem kontrolek i pyknieciem jest tak:
- jesli ma odpalic to leciutko przygasaja kontrolki slychac pykniecie i potem kreci rozrusznik.
Jesli nie odpali to lleciutko przygasaja kontrolki i slychac DELIKATNE CICHUTKIE pykniecie , przy nastepnej probie kontrolki nie przygasaja i nie slychac pykniecia. Po odpaleniu n apopych wszystko wraca do normy.

Gdzieś głęboko pod Moimi i Twoimi powiekami, tam gdzie czarów jest miasteczko spotkasz mnie...

Rozrusznik strajkuje.. i bawi sie ze mną w kotka i myszke.
« Odpowiedź #21 dnia: Kwiecień 18, 2007, 22:53:25 pm »

Michal_alf

  • Gość
czyli wygląda to na to że warto by sie tym bolcem zainteresować.
Jeśli chodzi o zdjęcie zabezpieczenia bendixu to niedawno znalazłem rozwiązanie. ten pierścień który zabezpiecza należy wbić w kierunku komutatora. powinien dość łatwo zeskoczyć. pod nim znajduje sie zabezpieczene z drutu, coś jakby ucięty jeden zwój sprężyny. po zbiciu tego pierścienia do srodka wirnika sciągasz tego "segera" i potem możesz całość bez problemu zdemontować.
Uwaga: przy rozbieraniu bendixu na elementy pierwsze (a musisz to zrobić żeby wybić tulejkę która ma kołnierz) będziesz miał coś w rodzaju sprzęgła odśrodkowego. będa wałeczki, sprężynki i kolejne wałeczki. żeby Ci sie nie rozsypały tak jak mi :P. potem do złożenia tego poświecisz z godzinkę (jak ja) ale niestety bez rozebrania tego ja nie dałem rady wybić tulejki.

Rozrusznik strajkuje.. i bawi sie ze mną w kotka i myszke.
« Odpowiedź #22 dnia: Kwiecień 18, 2007, 23:33:59 pm »

Offline Stingerek

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6140
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro 1.4
    • http://www.thg.pl
Wlasnie dlatego balem sie tego ruszyc.
Ciekawe ile by wzieli za wymiane tulejki jelsi przynioslbym mechaniorom goły wałek i nowa tulejke :)

Gdzieś głęboko pod Moimi i Twoimi powiekami, tam gdzie czarów jest miasteczko spotkasz mnie...

Rozrusznik strajkuje.. i bawi sie ze mną w kotka i myszke.
« Odpowiedź #23 dnia: Kwiecień 19, 2007, 08:38:08 am »

Michal_alf

  • Gość
wpadnij kiedy do mnie. postawisz piwko i Ci wymienie. teraz już wiem co i jak bo sie na swoim nauczyłem to pójdzie mi sprawniej :D

Rozrusznik strajkuje.. i bawi sie ze mną w kotka i myszke.
« Odpowiedź #24 dnia: Maj 01, 2007, 21:36:12 pm »

krzysiekmalbork

  • Gość
witam hehe miałem identycznie to samo.            kiedyś pojechałem sobie jakieś 40 km od domu zatrzymałem się na odludziu gdzieś na jakiejś wiosce i zgasiłem silnik :) na drodze takiej z kamieni dość śliska, gdy już się wylałem :P wsiadłem i chciałem go zapalić ale nic z tego akurat w takim momęcie byłem sam i sam musiałem pchać go pod górke 3 razy!!! i w końcu udało mi się go zapalić na pych. niewiem co to było miałem wymienić rozrusznik ale pożyczyłem samochód koleżance i niestety miała bliskie spotkanie z rurami i ścianą w Elblągu. więc nie mam pojęcia co to było .

Rozrusznik strajkuje.. i bawi sie ze mną w kotka i myszke.
« Odpowiedź #25 dnia: Maj 10, 2007, 16:30:06 pm »

txxxx

  • Gość
sprawdz stan przewodow ktore dochodza do szczotek, oraz te ktore wychodza na zewnatrz rozrusznika, sprawdz czystosc calego wirnika i szczotek oleje smary itp, zawieszanie sie szczotek i ich stan. jesli nie cyka, to moze byc tez elektromagnes, sprawdz podlanczajac sam elektromagnes z tloczkiem do: (-) akumulatora do duzej sruby miedzianej ktora laczy sie zobudowa rozrusznika, a (+) z akumulatora do wejscia na konektor. jesli zacznie cykac, ruszac sie tlok, lub wydawac jakis dzwiek to elektromagnes jest ok

Rozrusznik strajkuje.. i bawi sie ze mną w kotka i myszke.
« Odpowiedź #26 dnia: Maj 10, 2007, 18:06:52 pm »

Offline Stingerek

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6140
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro 1.4
    • http://www.thg.pl
Juz w zeszłą sobote pozbyłem się problemu.
Rozwiązanie okazało się debilne.
Wyczyściłem wszelkie połączenia elektryczne w rozruszniku i doprowadzajace prad do niego.
Smiga jak złoto.

Gdzieś głęboko pod Moimi i Twoimi powiekami, tam gdzie czarów jest miasteczko spotkasz mnie...

Rozrusznik strajkuje.. i bawi sie ze mną w kotka i myszke.
« Odpowiedź #27 dnia: Wrzesień 04, 2007, 09:03:03 am »

Offline Mynx

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 168
A mnie wyskakuje ten mniejszy kabelek doprowadzający prąd do rozrusznika. Dzieje się tak od wymiany kilku rzeczy w rozruszniku. Wymienić kostkę przy tym kabelku? Na zimnym silniku to nie problem, bo wsadzam tam rękę i kostka wraca na swoje miejsce. Ale raz wyskoczyła, gdy silnik był zagrzany....wsadzenie jej z powrotem było wtedy straszne :|
Polonez - just drive and relax....

www.histmag.org - portal nie tylko dla humanistów

Rozrusznik strajkuje.. i bawi sie ze mną w kotka i myszke.
« Odpowiedź #28 dnia: Wrzesień 04, 2007, 11:20:45 am »

Offline Stingerek

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6140
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro 1.4
    • http://www.thg.pl
Wiem jak to jest.

W tym kabelku (w tej wtyczce konkretnie) jest zwykła samiczka, którą trzeba troche mocnij ścisnąć kombinerkami. Nie wypadnie na 100% powszechny problem. Ile to ja już widziałem uziemionych w ten sposób samochodów.

Gdzieś głęboko pod Moimi i Twoimi powiekami, tam gdzie czarów jest miasteczko spotkasz mnie...