Powiem tak, niecały rok temu, założyłem nowe 4 szt. Iskry. Dzisiaj postanowiłem sobie na nie popatrzeć, wykręciłem i się za głowę złapałem.Jedna miała praktycznie stopione to coś co jest pomiędzy gwintem a elektrodą. Nie wiem czy coś się nie dzieje z silnikiem, bo to przecież nie jest normalne. Jeżdżę normalnie, bez szaleństw na dobrym oleju... hmm.