witam
mam poldolota 1,6 GLI Abimex, zagazowany instalką tomasetto, z emulatorem sondy lambda, automatyczne przełączanie beznyzna gaz.
problem polega na tym, że kiedy jest na beznynie, reakcja na wciskanie gazu jest bardzo szybka - w czasie rzeczywistym; wciskam gaz, silnik płynnie reaguje na ruchy pedałem gazu. Kiedy jest na gazie, gwałtowne dodanie gazu powoduje, że na początku obroty troszeczkę spadają, a z około sekundowym opóźnieniem dopiero rosną. Dźwięk przy tym jest taki, jakby się zalewał silnik - takie buczenie. Wymaga to przed ruszeniem wcześniejszego dodawania gazu, żeby w momencie puszczania sprzęgła wogóle ruszyć.
O co chodzi? Pali przy tym drań na mieście ok. 15 litrów, zaś w trasie poniżej 8. Jeździłem do regulacji, ale nic nie wykryli. Macie pomysł co tu piszczy w trawie?