Odkręć końcówkę wału od końcówki wałka napędowego tylnego mostu i dopiero wtedy sprawdź luz na krzyżaku, chwyć lewą ręką wał, prawą końcówkę i pobujaj w rękach. Jeśli wyczujesz luz - to krzyżak kompletny do wymiany. Nie ma prawa być wyczuwalnego luzu na krzyżakach, bo przy wyższych prędkościach wał rozwali luz jeszcze bardziej i będzie całym samochodem wibrować.
Jeśli kręcisz wałem nieodłączonym od mostu, to 'zbierasz' nim luzy na wałku mostu napędowego, luzy na drugim krzyżaku i luzy pomiędzy przełożeniami pomiędzy sprzęgłami przesuwnymi biegów w skrzyni, luzy na przekładniach biegów skrzyni, luz zazębienia stałego skrzyni, itd...
To samo zrób z pierwszym krzyżakiem, choć z tego, co wiem, znacznie szybciej leci krzyżak tylny.
Przy okazji sprawdź też luz na wałku mostu. Wypadałoby go profilaktycznie dociągnąć (moment 175-225 Nm, najlepiej celować gdzieś w okolice 200 Nm).
Odkręć wał i dopiero wtedy sprawdzaj luzy na krzyżakach.
Pamiętaj, że po wymianie krzyżaków wału, warto go wyrównoważyć, bo inaczej luz może powstać od samej niewspółosiowości wału na nowym krzyżaku i pomimo sprawności nowego krzyżaka, samo niewyrównoważenie potrafi szybciutko krzyżak załatwić.