Autor Wątek: prawdopodobnie stacyjka  (Przeczytany 2357 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

prawdopodobnie stacyjka
« dnia: Czerwiec 13, 2007, 22:31:54 pm »

Offline utek

  • utek#1915
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3691
  • Płeć: Mężczyzna
  • kujawiak
Mam problem z przyszłym poldem. Polonez caro plus 1.6 GLI bez immobisilera.

Stacyjka dziwnie pracuje, jakby sie zacinała.

Po włączeniu zapłonu kontrolki i całe podświetlenie deski czasem delikatnie jarzy, czasem normalnie świeci. Przy próbie uruchomienia rozrusznika, wszystko przygasa, nawet kontrolka przy przełączniku gazu. Słychać pyknięcie przy rozruszniku. Oczywiście auto nie odpala.

Przy włączeniu zapłonu i świateł mijania, światła tylko jarzą i słychać jakieś "pierdzenie" w skrzynce bezpieczników, przekaźniki.

Bez kluczyka, po włączeniu awaryjnych, migają one z częstotliwością: raz normalnie, 3 razy szybko "jarząc" i tak przez cały czas.


Auta "na pycha" odpala i wszystkie odbiorniki prądu działają normalnie.


Czy to wina stacyjki?

prawdopodobnie stacyjka
« Odpowiedź #1 dnia: Czerwiec 13, 2007, 22:40:45 pm »

Offline Pio555

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 274
  • Płeć: Mężczyzna
  • RENAULT SCENIC 1,6 dci
Cytat: "utek"
Czy to wina stacyjki?

pewnie tak-jak się zacina............
Cytat: "utek"
Przy próbie uruchomienia rozrusznika, wszystko przygasa, nawet kontrolka przy przełączniku gazu. Słychać pyknięcie przy rozruszniku. Oczywiście auto nie odpala.

to by wskazywało na walnięty automat w rozruszniku-spróbuj w niego walnąć młotkiem

prawdopodobnie stacyjka
« Odpowiedź #2 dnia: Czerwiec 13, 2007, 22:42:52 pm »

Offline utek

  • utek#1915
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3691
  • Płeć: Mężczyzna
  • kujawiak
Ale przy uszkodzonym automacie działby się takie cuda ze światłami?
Wcześniej rozrusznik nie wykazywał oporów do współpracy.

prawdopodobnie stacyjka
« Odpowiedź #3 dnia: Czerwiec 14, 2007, 22:36:10 pm »

ochroniarz

  • Gość
miałem podobny problem, choć było trochę różnic. U mnie też czasami rozrusznik tylko pykał, dpiero kiedy zgasiłem światła, zaskakiwał. Samochód czasami podczas kręcenia rozrusznikiem nie chciał odpalić, dopiero kiedy puszczałem kluczyk z pozycji rozruchu, zaskakiwał. Też mi coś czasami pykało w stacyjce, czasami zgasł mi w trakcie jazdy, ale kontrolki od ładowania i od oleju się nie zapaliły, tak jakbym wyłaczył stacyjkę. Miałem jeszcze inne dziwne objawy, rozkręciłem stacyjkę i zobaczyłem, że kostka do niej przykręcona ma już sporo starte plastykowe bolce, wymieniłem kostkę i wszystkie problemy ustały. Zobcz stan swojej kostki, może to jest to samo co u mnie.

prawdopodobnie stacyjka
« Odpowiedź #4 dnia: Czerwiec 14, 2007, 22:48:55 pm »

Kriss

  • Gość
Na 99% wina stacyjki która prosi się oserwis lub wymianę.

prawdopodobnie stacyjka
« Odpowiedź #5 dnia: Czerwiec 14, 2007, 22:50:16 pm »

Offline utek

  • utek#1915
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3691
  • Płeć: Mężczyzna
  • kujawiak
Przyczyną była przetarta masa z aku na nadwozie i do silnika.

prawdopodobnie stacyjka
« Odpowiedź #6 dnia: Czerwiec 15, 2007, 14:13:46 pm »

Raku18

  • Gość
U mnie jest to samo nie chce odpalac  :?
Spróbuje wymienic stacyjke lub spr tą mase  :)
dzięx  :D

prawdopodobnie stacyjka
« Odpowiedź #7 dnia: Czerwiec 16, 2007, 09:52:02 am »

Offline Daro

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 354
U mnie DFie tez masa nie łączyła dobrze, ładowanie było kiepskie, świrował wskaźnik temp płynu no i objawy jakby szczotki sie zawiszały w rozruszniku. Wszyskto wyszło na jaw jak próbowalem odpalić go w nocy, w garażu i zobaczyłem, że się od spodu iiskry sypią :)
były:
>plus '97
>125p '78/'82
>caro 96
jest: Power of Dreams