zabawa wydaje mi sie podobna co zakladanie uniwersalnego sportowego - wiec wypowiedziec sie moge
problemy są z:
-ustawienie kątów zawieszenia tlumika (zeby byl równo i estetycznie zamontowany) (w ch.. spawania ja mialem z mugenem)
-przystosowanie rurki lecącej nad mostem do tego tlumika ( zalezy jak umiejscowiony jest wlot w tym tlumiku (czy na górze czy na dole), jak za wysoko,trzeba giąc,za nisko........
- jesli wszystko Ci spasuje i podoginasz - mozliwe haczenie o most,bak itd
- mozliwe jest takze pojawienie się nieszczelnosci w pozostalych łączeniach i sypnięcie sie reszty wydechu spowodowane przesunięciem sie calego układu dla ładnego wyglądu koncówki
to chyba wszystko co ja mialem do roboty, ogólnie denerwowalo mnie to ze jak ustawilem końcówke równo w zderzaku (ktory musialem dociąć) to bylo albo nieszczelne gdzies dalej albo haczylo na dziurach o most/bak/i ten drążek co leci do mostu
ALE SIE DA :D dobra spawarka+duzo cierpliwosci