Rover - Grzeje sie po wymianie płynów chłodniczych

[jimo#1921]

chlodnica nie jest nowa, natomiast nagrzewa sie w miare rownomiernie, co do tego ma rozrzad z olejem i zaplonem to nie wiem, rozrzad wymieniony ~4-5 kkm, olej ma z 3kkm, zaplon - mam wtrysk Boscha wiec on chyba sobie sam reguluje. no podejrzewam wlasnie pompe wody tyle, ze kurcze niebardzo widze opcji jak ja sprawdzic procz wymiany... przez ten zaworek (dziure) zaraz za kolem napedzajacym paska klinowego woda nire napierdziela wiec pompa jeszcze niby pracuje.

[Kriss]

ile przelotu ma ta pompa??!

[jimo#1921]

ja zrobilem 30kkm, ale znajac zycie to nie wymieniana od nowosci czyli bedzie jakies 10 lat, tydziez 180/200kkm

[Kriss]

No to wymień w takim razie tą pompe (nie kupuj najtańszego rzemiosła bo jest całe g warte, podobno jakieś włoskie są dobre) bo przebieg jest już konkretny i pompa już nie wyrabia. Kup jeszcze do tego nowy termostat i będzie wszystko wporządku.

[święty]

Ja nie wiem czy pomysł z wywaleniem termostatu jest taki całkiem dobry . Wtedy nie ma zamknięcia małęgo obiegu i część płynu wcale nie przechodzi przez chłodnicę ale wraca z powrotem przez pompę do bloku !! Ja bym założył jakiś termostat i zobaczył czy będzie jakaś poprawa - wydajność pompy by spadła gdyby coś się stało z turbinką lub rozleciała się a nie ma teoretycznej możliwości żeby jej wydatek spadał wraz ze wzrostem przejchanych km.
Termostat to można wywalić na trasie jak auto zaczyna się gotować a chłodnica jest zimna.
Jak nie masz termostatu to spróbuj zaślepić kanał (wąż) od pompy do obudowy termostatu  - wtedy nie będzie małego obiegu i cały płyn pójdzie na chłodnicę.

[jimo#1921]

thx za sugestie, zaraz pojde zapodam mu termostat i zobacze czy bedzie poprawa, natomiast dzisiaj w czasie dnia to juz wentylator napiedalal mi doslownie caly czas, wystarczy 1 km po odpaleniu (cieplego silnika) do wlaczenia sie wentylatora. Wsadzalem termometr w zbiorniczek wyrownawczy, podczs pracy wnetylaotora w zbiorniczku wyrownawczym bylo ~75st. w tym czasie na desce mialem 90.  wentylator czalacza sie gdy temp na wskazniku jest o grubosc kreski powyzej 90 natomiast wylacza sie jak spadnie o grubosc kreski ponizej 90st. Czujnik wkrecony w chlodnice jest na 88-92st.
z dalszych ogledzin to wydaje mi sie (albo juz mam jakies omamy) ze ubylo przez noc plynu z kreski max do min na zbiorniczku wyrownawczym, natomiast dzis przez caly dzien nie obnizylo sie ponizej minimum.

[vox+241]

bo ten czujnik który pokazuje na desce - pokazuje temteraturę silnika a nie cieczy. Ja bym założył termostat , jeśli masz przepłukany na pewno układ i nie ma syfu to jeśli nie pomoże to musisz sprawdzic czy pompa wody jest okej. Chyba widziałem Cie dziś koło SGGW- bo taki jak w podpisie  polonez i z szyberdachem  

[jimo#1921]

zalozylem termostat, jest torche lepiej - wiatrak nie chodzi non stop :D
bylem jeszcze w 2 warsztatach, w pierwszym typek powiedzial ze robota nieoplacalna i powiedzial zeby szukac silnika   :wink:   :lol: ....
w drugim - aso daewo chlopaki przejrzeli ocenili ze to na pewno nie uszczelka, ze raczej tez nie pompa tyle ze juz chlodnia daje dupy w efekcie czego zakupilem:
http://allegro.pl/item209843504_polonez_caro_chlodnica_wody_2_czujniki_nowa_hit_.html
wloski zamiennik z roczna gwarancja - jutro kurierem ma do mnie przyjsc a w czwartek ja zamontuje.