a co jest trudnego w klejeniu paska od środka? odkręcasz lusterko - bierzesz odpowiedniej szerokości pasek który pozostał po przyciemnianiu szyb (może po jakimś znajomym który ma kaszla? u mnie jest taka ekipa bujająca się malaczami - mają chyba abonament na te folie - zawsze mają coś do "zdania"
) bierzesz rozpylacz np po jakimś płynie, nalewasz wody - może być z odrobiną płynu (ja akurat leją samą wodę) zaznaczasz na szybie - np sznurek na zewnątrz albo pisakiem na jakiej wyskości ma być pasek, i tak by był równy, przymierzasz na oko - odcinasz tak by były naddatki po kilka centymetrów - zraszasz dokładnie szybkę, odklejasz po troszku taśmę i dokładnie zraszasz - przykładasz, zraszasz (wody nigdy mało
) jak masz już cały pasek na szybie ładnie go sobie dopasowywujesz, jak jest mokry da się idealnie nim "manewrować" potem od środka na zewnątrz wypychasz wodę napierw szmatką , potem dobrze mieć plastikową łoptakę (są zazwyczaj w pudełach z folią) przy "wypychaniu" trzeba się postarać by nie pozostawić bąbli i nie porobić rys, ważne jest doładnie podociskanie przy brzegach, resztą odcinasz nożykiem do tapet i gotowe :roll: