tak myślę o tym, co piszecie i się zastanawiam, czy nie powinno się najpierw ustawić kierownicy do jazdy na wprost i ją zablokować. A potem regulować zbieżność. Bo jeśli kiera nie była ruszana na wieloklinie, to jej ustawienie do jazdy "na wprost" odpowiada położeniu przekładni do jazdy "na wprost". Najlepiej żeby tak jak pisze wrb ustawili mechanizm kierowniczy na znakach, ale nie wszyscy diagności o tym wiedzą...