marcij, Sprawdziłem, i zakleilem silikonem, ale nic nie dało. Najśmieszniejsze jest to, że to sie stało z dnia na dzień, nic w nim nie robiłem, a na drugi dzień przyszedłem i nie chciał jechać, aż mu zatkalem cały dolot. Bo jak pisałem, odkręcenie gazu nic nie dawało.
KGB, Szczelność sprawdzę, bo w sumie nie sprawdzałem.
bruns, Zgadza się, bo samochód powinien gasnąć wtedy jak niema powietrza, czyli jak się je zatka