lupo, po wciśnięciu sprzęgła jak silnik jest zimny i zimne sa smary w skrzyni, zmniejszasz obciążenie silnika i obroty wędruja w górę. mam to samo u siebie, ale tylko na zimnym sprzęcie. w ogóle, to z tymi obrotami to jeden wielki cyrk.
ja żeby silnik złapał wolne obroty, to po przejechaniu kilku kilometrów, zatrzymuje się, czekam kilka sekund (normalnie żebys widział zaskoczenie jakiejś dziewczyny która wziąłem na okazję - szczere pole, a ja sie zatrzymuje i stoję patrząc na obrotomierz) aż spadna do ok. 1000 . bo inaczej, to jadąc w trasę np. 300 km cały czas maż te wysokie obroty, dopóki sie nie zatrzymasz na kilka sekund.