Autor Wątek: wycie skrzyni czy czegos innego.  (Przeczytany 2480 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

wycie skrzyni czy czegos innego.
« dnia: Czerwiec 03, 2004, 21:47:31 pm »

Offline mareks#1181

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 1188
  • Płeć: Mężczyzna
    • Atu+ GSI
ostatnio robilem skrzynie swojego poldka.tj wymienilem łozyska.zuzyte synchronizatory i wałek główny.poskaladalem do kupy i włożyłem do auta.i teraz jak sie rozpedzam tak na  1,2,3 to słychac taki niezły gwizd.na 4 tego niema i jest delikatnie na 5.jak lekko zdejme nogie z gazu podczas przyspiesznia to przestaje.zreszta to juz było jak sobie przypomonam przed remontem skrzyni.i  niewiem co to jest.to nie jest z tylnego mostu bo dzwiek dochodzi z okolic skrzyni biegow.moze ktos ma jakis pomysl.chociaz przychodzi mi do głowy ze to moze byc łożysko kulkowe co siedzi w wale i wniego wchodzi wałek sprzegłowy.ale nie usmiecha  mi sie wyciaganie skrzyni .bo to nizła robota.

wycie skrzyni czy czegos innego.
« Odpowiedź #1 dnia: Czerwiec 03, 2004, 22:18:00 pm »

Woj-o#772

  • Gość
może być choć to łozycho w normalnych warunkach słychać na jałowych obr - grzechocze. Gwizd to raczej pasowana wałków by były choć .. kto wie

wycie skrzyni czy czegos innego.
« Odpowiedź #2 dnia: Czerwiec 03, 2004, 22:28:32 pm »

Bartrek

  • Gość
Podlacze sie do tematu...

Czasem na luzie/biegu z wcisnietym sprzeglem potrafi mi ladnei zgrzytac skrzynia... aby temu zapobiec trzeba odpuscic sprzeglo...

Zakladam ze to lozysko...

i teraz tak... czym to grozi (to juz tak od roku mniej wiecej mi zgrzyta.. ile innym to nei wiem :) ) i ile by kosztowala naprawa?

Pozdrawiam