Dziwi mnie trochę że spoty w zasadzie umarły. Nie ma już dawno zimy i ciężkich mrozów, ale nawet raz w miesiącu żadko się udaje.
A w ogóle to wczoraj miałem spota podblokowego z pompą wody i rozrządem w escorcie. 50 km od Wrocławia na parkingu przy autostradzie po odpaleniu usłyszałem straszne jęki. To było ostatnie stadium życia tej pompy, powinienem zauważyć to już wcześniej. Zupełnie zdechła na szczęście dopiero w momencie parkowania pod blokiem, podniosłem maskę żeby obadać co to, i jak zostałem osikany płynem to juz wiedziałem
