A więc kupiłem Poloneza caro plus stał sobie 8 miesięcy miał poważny problem z odpaleniem.
Raz chciał raz nie , odpaliłem go z jakiś tydzień temu i chciałem pojechać nim na przegląd .
Na drugi dzień pojechałem na przegląd nie uznali mi go , miałem podłużnicę pęknięta w drodze do mechanika polonez zgasł nie chciał już odpalić .
1.Wracałem na lince dodam do tego że jak bym iskry nie miał , mogę cały czas kręcić i nic .
2.Sprawa praktycznie ma gorsze przyspieszenie od malucha 1.2 jeszcze mogę go jakoś rozpędzić , pozostałe biegi nic , wiem że jak dodawałem gazu chyba stukał jakiś zawór to może mieć jakiś związek z tym?