Problem z odcieciem zapłonu

[benyhds]

Od nbiedawna map problem z zapłonem, a dokładnie system alarmowy odcina mi zapłon objawia się to tym ,że nie ma iskry , brak zasilania istalacji gazowej,brak kierunków, wycieraczek i nawiewu- cała reszta działa. po9dejrzewam ze jest jakiś przekażnik który tym steruje. chce go zdemontować i zrobic na krótko ale gdzie on jest?

[bruns]

. chce go zdemontować i zrobic na krótko ale gdzie on jest?

Jezeli masz dodatkowy przekażnik to może być wszędzie . napisz przynajmniej jaki alarm masz zamontowany to może coś się wyjaśni . Możesz tez sprawdzić czy alarm odcina zasilanie przed czy za stacyjką i wtedy zamiast eliminować przekaznik możesz puścić "dubla" czyli dodatkowy przewód  robiący obejście wyłącznika "imo" i po kłopocie .

[benyhds]

Syrene alarmowa wyciagałem ale nic tam nie pisze, a sama centralka to nawet nie wiem czy jest. U mnie jest jakis dziwny alarm nie mam pilota a syrena ma antene, jak zamykam drzwi centralnym lub wlaczam swiatla na zgaszonym silniku zawsze mignie raz dioda od alarmu, a pozatym nie wiem jak wogole uruchomic alarm bo czujki nie reaguja.
Wracajac do tematu jak bawiłem sie w odłaczanie klemy to jakieś przekazżniki mi sie właczały jeden w syrenia a drugi gdziesz pod tapicerka po stronie pasarzera.Podejrzewam ze to ten przekażnik i to on odcina mi prawdopodobnie zasilanie ze stacyjki.

[bertone 12]

to pewnie masz syrenę z centralką w jednej obudowie takie były montowane fabrycznie w poldersach tyko one odcinały w nowszych typach pompe elektryczną paliwa ale wnioskuje że
ty masz gażnik. Ten alarm o którym myśle powinien mieć kostkę z kablami wychodzącą z syrenki, kable rozchodzą się na całą instalację,  tylko dwa kable rozłączają wybrany obwód a w tym przypadku zapłon one mają równy kolor chyba zielony połączysz je na krótko to powinno być ok. ale nie jestem pewien co do kolorów, te dwa kable  powinny mieć po prostu równe kolory :D