Witam.
Problem przedstawia sie następująco: Jak się tylko podłączy akumulator, awaryjne zaczynają migać z dużą częstotliwością (świecą praktycznie ciągłym światłem), słychać przy tym cykanie jakby jakiegoś przekaźnika, pomaga przekręcenie kluczyka w stacyjce na pozycje go.
Po przekręceniu kluczyka na syrenie, przestają migać, ale syrena zaczyna wyć. Na pilota w ogóle nie reaguje. Chciałbym wyłączyć całkowicie ten alarm, bo go nie potrzebuje. Problem w tym że nie wiem za bardzo jak to zrobić. Czy trzeba dotrzeć do centralki i gdzie ona w ogóle jest, czy może jest jakieś inne rozwiązanie? Samochód to polonez caro plus GLI z 1997, alarm to STER ULAAR5.
Z góry dziękuje za wszelką pomoc.