Autor Wątek: Problem z alarmem Ster  (Przeczytany 1931 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Problem z alarmem Ster
« dnia: Luty 04, 2008, 00:32:53 am »

Pazdi

  • Gość
Witam.
Problem przedstawia sie następująco: Jak się tylko podłączy akumulator, awaryjne zaczynają migać z dużą częstotliwością (świecą praktycznie ciągłym światłem), słychać przy tym cykanie jakby jakiegoś przekaźnika, pomaga przekręcenie kluczyka w stacyjce na pozycje go.
Po przekręceniu kluczyka na syrenie, przestają migać, ale syrena zaczyna wyć. Na pilota w ogóle nie reaguje. Chciałbym wyłączyć całkowicie ten alarm, bo go nie potrzebuje. Problem w tym że nie wiem za bardzo jak to zrobić. Czy trzeba dotrzeć do centralki i gdzie ona w ogóle jest, czy może jest jakieś inne rozwiązanie? Samochód to polonez caro plus GLI z 1997, alarm to STER ULAAR5.
Z góry dziękuje za wszelką pomoc.

Problem z alarmem Ster
« Odpowiedź #1 dnia: Luty 04, 2008, 00:46:51 am »

Arnold

  • Gość
Centralka może być w różnych miejscach. Czasem jest na widoku przy pokrętle wysokości świateł (totalny bezsens), czasem pod deską od strony pasażera, czasem pod zegarami...
Zmieniałeś baterie w pilocie? Próbowałeś zapasowym pilotem (o ile go masz)? Próbowałeś przysuwać pilota w okolice zegarów i wyłączać?
Piloty lub centralki czasem się rozregulowują, podobno każdy zakład zajmujący się alarmami daje radę to zestroić.
Masz ten samochód od początku czy go dopiero kupiłeś?

Problem z alarmem Ster
« Odpowiedź #2 dnia: Luty 04, 2008, 08:12:22 am »

Offline matucha

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 2701
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro '96
    • http://www.osp.piaski-wlkp.pl
Ja widziałem przypadek, że ta centralka była schowana w lewych drzwiach.
Ktoś, kto zaprojektował Poloneza, wiedział, że się kiedyś urodzimy...

Polonez Caro 1,6 GLI LPG, Polonez KOMBI 1,6 MPI LPG & Dacia Sandero Stepway 1,6MPI LPG
Lublin 3 KOMBI 2,4TD & Renault KANGOO Fairway 1,5 DCI Privilege ;)

Problem z alarmem Ster
« Odpowiedź #3 dnia: Luty 04, 2008, 08:30:39 am »

Offline Mariusz#

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 2291
  • Płeć: Mężczyzna
    • POLONEZ Atu+ 1.6 GSI
jak alarm fabryczny to centralka jest albo pod dywanikiem  na nadkolu od strony kierowcy albo za zegarami w desce rozfdzielczej, wypiąc jest go bardzo łatwo trzeba tylko przeciąć przewod zapłonowy a potem bo zlutować reszta to formalność. wypięcie kostki i tyle.
Pan inżynier widzę, że lubi jeździć tym polonezem

Problem z alarmem Ster
« Odpowiedź #4 dnia: Luty 04, 2008, 10:36:52 am »

Pazdi

  • Gość
Dzięki wszystkim za odpowiedzi.
Próbowałem zapasowym pilotem, baterie też zmianialem, niestety nie pomaga. Sytuacja sie nieco zmienila po przejechaniu 100 m pod garaż, migacze przestały migac, ale tylko na jakieś 1,5 h po czym zaczęły świecić światłem ciągłym i nie słychać już tego cykania. Dioda z alarmu świeci tak samo jak migacze. Jestem drugim właścicielem auta, ale poprzednim był mój ojciec. Alarm nie jest fabryczny.
Wracając do deski rozdzielczej to nie wiem czy lepiej zdjąć ten czarny plastik znajdujący się wokół zegarów i kratek nawiewów, czy może ławiej ściągnąć całą góre łącznie z tym czarnym plastikiem. Nie wiem jak się za to zabrać żeby nic nie polamać.
Z góry dziękuje za wszelką pomoc.
Pozdrawiam.

Problem z alarmem Ster
« Odpowiedź #5 dnia: Luty 04, 2008, 11:24:51 am »

Offline matucha

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 2701
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro '96
    • http://www.osp.piaski-wlkp.pl
Odkręcasz 2 śrubki za zaślepkami i pod wylotami powietrza masz zatrzaski. Jak odchylisz wyloty to je widać. Musisz je wcisnąć żeby wyjąć ten czarny plastik. Ale polecam albo poczekać aż będzie cieplej, albo robić to w ciepłym garażu, albo ten plsatik rozgrzać np farelkiem albo suszarką do włosów, bo jak jest zimny to te zatrzaski lubieją popękać.
Ktoś, kto zaprojektował Poloneza, wiedział, że się kiedyś urodzimy...

Polonez Caro 1,6 GLI LPG, Polonez KOMBI 1,6 MPI LPG & Dacia Sandero Stepway 1,6MPI LPG
Lublin 3 KOMBI 2,4TD & Renault KANGOO Fairway 1,5 DCI Privilege ;)

Problem z alarmem Ster
« Odpowiedź #6 dnia: Luty 04, 2008, 12:26:03 pm »

Arnold

  • Gość
Ja bym na Twoim miejscu poszukał przyczyny takiego zachowania się alarmu. U mojego kolegi w Mitsubishi Carismie było podobnie, tam przyczyną była niestykająca jedna masa... Fakt, że trzeba było rozbebeszyć pół samochodu, żeby to znaleźć, ale w jedno popołudnie się z tym uwinął i alarm działa.