Sprawdź filtr siatkowy paliwa, ten, który umieszczony jest zaraz przy podejściu paliwa do gaźnika.
Nie wiem, czy w Polonezach GLE taki występował, ale chyba tak. Miałem FSO 1500 rocznik 1987 z silnikiem 1.5 C i dość często trzeba było go wyciągać i czyścić, bo gromadził się na nim syf z paliwa i baku.
W pompie często siadały zaworki zwrotne, oraz jej trzpień po jakimś czasie wyrabiał swoje gniazdo w ebonitowym prowadniku pompy i żłobił rowej w mimośrodzie wałka rozrządu, który go napędzał.
No i membrany ciekły, po paru latach trzeba było je zmieniać na nowe.
Banalne sprawy. Trzeba tylko pamietać, żeby właściwie pozakładać zaworki pompy, bo są zwrotne.
Acha - zbacz też, czy nie masz wciśniętej na stałe kulki amortyzatora drgań ramienia pływaka, która siedzi w korpusie zaworu iglicowego i czy sam zawór trzyma.