ludzie potrafią otwierać polonezy bez żadnej szkody a do Twojego widocznie sie dobrały jakieś cioły. ja ostatnio zastałem auto z otworzonymi drzwiami a wyszedłem tylko na chwilę. żadnych uszkodzeń nie miałem. próbowali wytargać radio ale chyba za szybko wróciłem :wink:
opcja 1 - zlikwiduj klamki.
opcja 2 - powstawiaj blaszki nad cięgna, wtedy nie otworzą Ci go tak jak mojego.
opcja 3 (najlepsza) - kup centralny, zamontuj, zaślepki w zamki i likwidacja cięgien albo klamki z tylne.
opcja 4 - wstaw nową klamkę i daj sobie spokój z przeróbkami a zacznij się pilnować bo szyb pancerych nie wstawisz a polonezowską z pięści ja wybijam z palcem w d.... więc jak ktoś chce coś z auta albo auto na części a Ty mu zrobisz wszystkie 3 wyżej wymienione opcje to wybije Ci szybe i nie będzie się cackać. Trudno, taka rzeczywistość na tym świecie.
Pozdro