Widzę,że kolega Bocian zrobil to w sposób ekstremalny.A czego można by się pozbyć by auto zachowało swoje codzienne walory użytkowe.Ja osobiście myślałem o wywaleniu koła zapasowego.Na kilka lat eksploatacji samochodu jeszcze ani razu nie było mi potrzebne.No ale wiadomo to jak totolotek :mrgreen: nigdy nic nie wiadonmo. :roll: