Witam.
Mnie też pęczniały aż do czasu gdy wjeżdżałem na posesję z załadowaną przyczepą..... mocne przegazowanie prawie stojąc w miejscu na porządnie rozgrzanym silniku i z porządnym obciążeniem.
Ciśnienie w układzie chłodzenia wzrosło tak, że mi puścił wąż na nagrzewnicy i płyn chłodzenia zaczął się w kabinie wylewać......
W układzie chłodzenia ma być ciśnienie jeżeli silnik jest rozgrzany. Ciśnienie to jest regulowane przez korek na chłodnicy. Ja mam taki niby lepszy z nierdzewki - nie gnije.
Napisane jest na nim "TYP C" ale nie wiem co to znaczy. Generalnie po tej przygodzie podparłem w tym korku zaworek regulujący ciśnienie robocze i teraz jeżdże na otwartym, czyli bezciśnieniowo. Tak jak większość polonezów z przegnitymi korkami na chłodnicach...
Nie twierdze że to dobry pomysł: płyn może się łatwiej zagotować, ale nie mam pomysłu co z tym zrobić, a boje się że znowy jak dam w palnik to mi gdzieś się uklad rozszczelni....