Kiedyś już poruszałem ten problem, jednak nie został rozwiązany.
Mój poldzik z układem boscha strzela sobie zarówno na gazie jak i na benzynie. Czasami w dolot, a czasami wydechem. Oczywiście w momencie strzału następuje szarpnięcie.
Strzały występują np w przypadku gdy auto porusza się ze stałą prędkością 80km/h i minimalnie ujmiemy pedał gazu i wciśniemy ponownie (dosłownie tyle co drgnięcie nogi). Wtedy następuje strzał. Gdy pedał gazu puszcze całkowicie, jest OK.
W innym przypadku, gdy np przyspieszam i przekraczam 3 tys obr, też zaczyna strzelać. Ale w tym przypadku wydaje mi się, że powód jest taki jak w pierwszym przypadku, bo mimo że pedał trzymam wciśnięty, to zwiększone "drgania" wywołują nierówny nacisk na pedał gazu.
Świece i kable zapłonowe są nowe. Nic sie nie zmieniło.
Czekam na wasze propozycje odnośnie rozwiązania problemu.