do takiej operacji najlepiej wymontować most - wtedy wygodnie można wszystko ustawić i oświetlenie będzie lepsze niż z kanału .
problem wycia powstaje zazwyczaj nie na łożyskach (łozyska dają szumy lub miarowe chrupanie ciągłe) lecz na zazębieniu !
dlatego że nie pokrywają się dwie elipsy szczytami talerza i ataku ,oraz jest zbyt duży luz na lozyskach osadzenia kosza (talerza)
dokładność montażu wałka jest ustawiana podkładkami o stopniowanej grubośći co 0.05mm katalogowo od 2,40 do 3.50 w praktyce wynika zawyczaj 2,80 do 3.00mm
w warunkach garażowych ustawienie wałka jest możliwe - kontroli dokonuje się na ,,ślad'
optycznie za pomocą tuszu lub farby naniesionej na talerz
a lożyska wałka są wykonywane b.dokładnie z tolerancją do 0,006 mm
!
i ich zużycie zmienia wysokość i stabilność osadzenia ale to następuje w naprawdę extremalnych sytuacjach.
luzy kosza są najbardziej spotykaną przyczyną wycia - wycięcie łożysk i powstający brak napięcia tychże łożysk powoduje koszenie wzajemnego zazębienia i powstanie nadmiernego luzu wałek/talerz który powinien wynosić 0,05 minimum a 0,20 maximum
0,10 jest idealny
trzeba dobrać inne podkładki pod łożyska kosza - aby ten luz i napięcie łożysk (0,10mm) ustawić poprawnie znów trzeba mieć podładki stopniowane co 0,02mm w zakresie katalogowym 6,50 do 7,50 (ok 50 szt)
robota jest żmudna ale nie trudna naprawdę !
ps. najtrudniej o podkładki
!!!