Autor Wątek: Ciężko uruchamia się na benzynie.  (Przeczytany 2750 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Ciężko uruchamia się na benzynie.
« dnia: Styczeń 09, 2009, 16:04:35 pm »

franz

  • Gość
1,6 GLI

Z dnia na dzień nie odpalił (przy tych mrozach). Kręce i nic. Świece sprawdzone, bemzyna dochodzi, kable OK. Co dziwne jak odpali to jeździ cały czas (nie gaszę go jak jadę do sklepu). Co sprawdzić? Jak dotkłem kabla jak sprawdzałem iskrę to mnie pokopało,czy to może być wina kabla.

Ciężko uruchamia się na benzynie.
« Odpowiedź #1 dnia: Styczeń 09, 2009, 16:50:50 pm »

mariusz_u

  • Gość
Skoro "dotkłeś i cię pokopało" :mrgreen: to kup nowe kable WN bo stare mają przebicie.

Ciężko uruchamia się na benzynie.
« Odpowiedź #2 dnia: Styczeń 09, 2009, 19:18:14 pm »

franz

  • Gość
Tak myślisz? Kabelki mają dwa miesiące choć to zwykłe polonezowe za chyba 25zł. Tylko czy kable by nie przeskadzały mu jak już odpali?

Ciężko uruchamia się na benzynie.
« Odpowiedź #3 dnia: Grudzień 19, 2009, 07:57:41 am »

Offline mati_lecha

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 569
Podepnę się pod ten temat

Problem dotyczy Caro 1.6GLI abimex, 1995, 130tys.km przebiegu. Mam tylko benzynę, nie mam LPG.

Od momentu jak temperatura spadła poniżej zera zaczęły się problemy z odpalaniem po nocnym postoju. Zapalać to zapalał, ale dość opornie, tak jakby nie łapał iskry, albo były przestawione fazy rozrządu (tak jakby łapał iskrę nie w tym momencie co trzeba). Już w zeszłym roku pod koniec zimy był ten problem, ale ustał jak temperatury się podwyższyły i zbagatelizowałem to. Ktoś mi pisał wtedy, że jakiś czujnik może być do wymiany chyba.
Ale check engine się nie zapalało ostatnio i poprzedniej zimy też nie.

Wczoraj z kolei była taka sytuacja, że wieczorem podjechałem pod dom i jak parkowałem to włączył się wentylator. No i nie chciał się wyłączyć przez kilka minut. Odłączyłem potem kable od czujnika w chłodnicy, bo sobie myślę, że zwariował może chwilowo. No i jak podpiąłem kable z powrotem to wentylator już nie pracował. Ojciec przychodzi dzisiaj rano do auta i wentylator cały czas chodził (musiał się potem znowu włączyć). Oczywiście akumulator rozładowany. Ojciec zabrał zapasowy akumulator i na zapasowym jak odpalał to już zapalić nie chciał tylko jakby własnie iskrę łapał nie w tym momencie. Poza tym to jak włączy się zapłon to pompa paliwa ciągle mieli i mieli i nie chce się wyłączyć.

1. No i nie wiemy co jest. Czy to, że na mrozie ostatnio nie chciał odpalać i po chwili ten czujnik w chłodnicy mogą mieć związek czy to dwie osobne sprawy?

2. Czy możliwe, że to uszczelka pod głowicą? Dodam, że od paru dni nie działa mi wskaźnik temperatury silnika i może się przegrzał wczoraj? Ale jechałem po mieście łącznie z 15 km spokojnym tempem.

3. Czy ew. może być to jakiś czujnik? Tak mi świta, że ktoś mi pisał o jakimś czujniku temperatury powietrza, który daje takie objawy jak się uszkodzi, że na mrozie ciężko zapala.

4. Może kiepskie paliwo?

Na początek chcę wymienić czujnik w chłodnicy, potem myślę zalać trochę innego paliwa z kanistra i może spróbować psiknąć startera do filtra powietrza. Tyle z takich najprostrzych rzeczy mi przyszło do głowy..

Ciężko uruchamia się na benzynie.
« Odpowiedź #4 dnia: Grudzień 19, 2009, 15:13:37 pm »

Offline Stingerek

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6139
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro 1.4
    • http://www.thg.pl
Cytuj (zaznaczone)

Ale check engine się nie zapalało ostatnio i poprzedniej zimy też nie.

A żarówka sie nie spaliła ? Świeci po włączeniu zapłonu ?

Cytuj (zaznaczone)

Ojciec zabrał zapasowy akumulator i na zapasowym jak odpalał to już zapalić nie chciał tylko jakby własnie iskrę łapał nie w tym momencie. Poza tym to jak włączy się zapłon to pompa paliwa ciągle mieli i mieli i nie chce się wyłączyć.

Przy wyjmowaniu Akumulatora kasuje się zawartość pamięci w ECU i komputer musi od nowa mapy ustawiać.

Cytuj (zaznaczone)

1. No i nie wiemy co jest. Czy to, że na mrozie ostatnio nie chciał odpalać i po chwili ten czujnik w chłodnicy mogą mieć związek czy to dwie osobne sprawy?

Czujnik temperatury w chłodnicy poprostu włącza i wyłącza wentylator. Koniecznie go wymień, albo w kabinie zrób sobie włącznik wentylatora.
To nie ma związku z odpalaniem

Cytuj (zaznaczone)

2. Czy możliwe, że to uszczelka pod głowicą? Dodam, że od paru dni nie działa mi wskaźnik temperatury silnika i może się przegrzał wczoraj? Ale jechałem po mieście łącznie z 15 km spokojnym tempem.

Nie to nie uszczelka pod głowicą.
Nie działa wskaźnik na desce czy czujnik ?
Kabel może peknięty ?
A jak ciężko zapala to może być "problem ze ssaniem" czyli czujnik temp w kolektorze.

Gdzieś głęboko pod Moimi i Twoimi powiekami, tam gdzie czarów jest miasteczko spotkasz mnie...

Ciężko uruchamia się na benzynie.
« Odpowiedź #5 dnia: Grudzień 19, 2009, 16:27:46 pm »

Offline mati_lecha

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 569
1. Żarówka check engine się nie przepaliła

2. A co do ECU to faktycznie może to i to dlatego

3. Czujnik wymienię jutro, bo odkręcę z poprzedniej chłodnicy

4. Nie działa wskaźnik na desce rozdzielczej